niedziela, 27 marca 2011

Jaka chemia samochodowa?

Chemia samochodowa powinna być dostosowana do rodzaju auta. Przykład - środki do polerowania i woskowania lakieru. Ich rodzaj i sposób użycia zależy od tego, jaka jest twardość zastosowanego przez producenta lakieru.

chemia samochodowaRóżni producenci samochodów stosują różne rodzaje farb, które z kolei różnią się twardością. To sprawia, że chemia samochodowa, której używamy do polerowania i woskowania nadwozia, powinna być dostosowana do właściwości lakieru. W ostatnich latach można też było zauważyć zmianę rodzaju stosowanych lakierów. O ile do niedawna dominowały te bazujące na rozpuszczalnikach, to dziś powszechnie stosowane są farby oparte o wodę.


Może się też zdarzyć, że oryginalnie pomalowane części charakteryzują się większą twardością lakieru niż te, które pomalowano później (na przykład po stłuczce). W takiej sytuacji może być bardzo trudno dobrać odpowiednie środki polerujące.


Warto więc przyjrzeć się temu, co chemia samochodowa ma do zaoferowania i podjąć próbę doboru środka najlepszego do danego modelu samochodu.


Można bazować na danych producenta, jednak te bardzo często nie są kompatybilne z tymi znajdującymi się na opakowaniach wosków czy innych środków do pielęgnacji lakieru. Chemia samochodowa rządzi się własnymi prawami. Dlatego lepiej docierać do informacji o twardości lakieru w inny sposób.


Są kierowcy, którzy bazują po prostu na swoim doświadczeniu, wiedzy i intuicji. Są w stanie określić mniej więcej, jak twardy jest lakier i na oko dobrać odpowiedni specyfik. To jednak wymaga lat pracy i polerowania. Dla tych, którzy nie dysponują czasem liczonym w dekadach są inne sposoby.


Lakieru mogą być podzielone na trzy główne kategorie - na lakiery miękkie, przeciętne i twarde. Miękkich farb używają często producenci japońscy. Po takie lakiery sięgają również Włosi, a w ostatnich latach także Opel. Na takim lakierze łatwo jest skorygować nieduże zarysowania i to bez konieczności wzywania specjalistycznej ekipy. Wystarczy dobry wosk i trochę czasu. Miękkie farby są także podatne na mikrouszkodzenia. Ich cechą jest to, że nie są widoczne na pierwszy rzut oka i że pojawiają się w czasie procesu polerowania. To sprawia, że ich usunięcie może być trudne.


Jak można się przed tym chronić? Pomocna może być odpowiednia chemia samochodowa, a jeszcze bardziej miękkie szmatki, które nie powodują dodatkowych uszkodzeń.


Farby o średnim poziomie twardości należą do najpopularniejszych. Ich warstwa jest zwykle grubsza i wynosi około 90-120 mikronów. To oznacza, że nie trzeba obawiać się ścierania kolejnych warstw lakieru, ponieważ jest ilość jest odpowiednio duża. Także odporność na mikrouszkodzenia jest większa. Polerowanie takiej farby wymaga jednak użycia nieco mocniejszych środków oraz zwiększenia nakładu siły przy wcieraniu wosku.

Farby twarde to domena samochodów niemieckich. W ich przypadku korekta zarysowań jest bardzo trudna i można jej dokonać w zasadzie jedynie w lakierni. Polerowanie takiego samochodu jest znacznie trudniejsze i może wymagać użycia urządzeń mechanicznych. Zalecana chemia samochodowa powinna być wcierana przy pomocy twardszych szmat.


Podział na różne rozdaje lakierów jest przydatny przede wszystkim dla tych, którzy lubią pobawić się przy swoim samochodzie. Dla większości kierowców będzie zbyt nieistotny. Co nie znaczy, że nie ma znaczenia dla jakości lakieru i jego zachowania podczas polerowania.

--
Stopka


Artykuł pochodzi z serwisu artykuly.com.pl - Twojego źródła artykułów do przedruku.

Tuning Hondy Civic 1992-1995

Po ulicach naszych miast coraz częściej poruszają się kilkunastoletnie japońskie wozy spod znaku Hondy. Niestety nawet ich właściciele często nie wiedzą, że niewielkim kosztem z pojazdu tego rodzaju można zrobić prawdziwą "japońską szlifierkę", która zadziwi na światłach niejedno mocniejsze auto.

Skupmy się na silnikach serii d15 Hondy Civic z lat 92-95.

Od czego rozpocząć tuningowanie mechaniczne Hondy Civic piątej generacji? W zasadzie możemy wybrać dowolny element? na rynku jest całe mnóstwo części tuningowych do tego modelu. Poza tym jest on niezwykle popularny w kręgach młodych osób, co tym bardziej wpływa pozytywnie na dostępność wszelkiego rodzaju akcesoriów.

Zacznijmy więc od silnika - tradycyjny kolektor ssący warto zastąpić tym z mocniejszego modelu (większe kanały), zamontować większej średnicy przepustnicę od serii B lub H (np. b16a2), założyć przemyślanej konstrukcji układ dolotowy zakończony stożkowym filtrem powietrza odgrodzony szczelnie od silnika. Kolektor wydechowy 4-1 warto wymienić na wersję 4-2-1, co zapewni lepszy przepływ spalin. Dobrze też wyciąć katalizator i zamontować przelotowy układ wydechowy. Pomyślmy również nad ostrym wałkiem rozrządu wraz z regulowanym kółkiem.

Doinwestowane auto musi jakoś hamować. Dlatego też warto zrobić tak zwany swap hamulców tylnych na tarczowe i przednich na większej średnicy - chociażby 262mm z wersji VTI EG6. Pamiętajmy też, że do hamowania służy generalnie przód, dlatego też ważniejsza jest większa średnica tarczy z przodu i bęben z tyłu niż mała tarcza z obu stron. Lepsze przyspieszenie, aczkolwiek bez wzrostu mocy, osiągniemy zmieniając seryjną skrzynię na tą z wersji 1.3 d13b2 1995 r.

Jeśli jednak nie mamy czasu na poszukiwania dodatkowego sprzętu i tuningowych gadżetów dobrze zastanowić się nad tak zwanym minime - zamontowaniem głowicy, aparatu zapłonowego, wiązki i komputera z wersji d16, co da prawdopodobnie największy przyrost mocy (nawet do ok. 130 km). Wtedy tylko czeka nas jeszcze tak zwane strojenie, które do najtańszych nie należy... ale cóż... podobno pieniądze szczęścia nie dają.

--
Stopka


Artykuł pochodzi z serwisu artykuly.com.pl - Twojego źródła artykułów do przedruku.

sobota, 26 marca 2011

Niewidoczny złodzej w Twoim mieszkaniu

Autorem artykułu jest Security Awarness



Choć bezprzewodowy Internet oparty na technice WiFi powoli staje się codziennością, zdarza nam się zapominać o czyhających na nas niebezpieczeństwach. Czy po zakupie routera poświęciłeś więcej niż 30 min na uruchomienie swojej prywatnej, bezprzewodowej sieci? Jeśli nie, to ten artykuł może dotyczyć Ciebie.

Zagrożeń mogących wyniknąć z braku należytego zabezpieczenia naszej sieci jest wiele. Dzięki łączu bezprzewodowemu, przestępca jest niewidoczny (przynajmniej stara się być), a zrobić może wiele: dostać się do konta bankowego, przechwycić e-mail, korespondencję z popularnych komunikatorów, wysłać spam lub list z pogróżkami, dokonać zakupu na serwisie aukcyjnym za kosmiczne sumy, a wszystko to z Twojego konta i IP. A metod kradzieży jest wiele – narzędzie sieciowe aircrack-ng to tylko jeden z przykładów.

Aby bezpiecznie korzystać z bezprzewodowego Internetu nie wystarczy kupić router z WiFi – trzeba wiedzieć jak go odpowiednio zabezpieczyć przed amatorami bezpłatnego dostępu do sieci, wśród których mogą też znaleźć się osoby, którym zależy na kradzieży danych przesyłanych przez nasze łącze. Każde urządzenie tego typu posiada bowiem fabrycznie ustawione hasło. Jeśli zapomnimy lub nie wiemy, że trzeba je zmienić, wówczas złamanie dostępu do naszej sieci jest kwestią czasu lub przypadku. Aby zabezpieczyć nasz router, najlepiej zastosować tzw. „silne hasło”, które zawiera co najmniej 8 znaków, cyfry, małe i wielkie litery, a także znaki specjalne.

Kolejna sprawa to typ protokołu, który należy włączyć w ustawieniach routera, aby zapewnić ochronę dostępu do Internetu. Na rynku istnieje kilka standardów szyfrowania; przykładowe to WEP (ang. Wired Equivalent Privacy), który niestety bardzo łatwo złamać, czy bardziej bezpieczny i nowszy WPA2 (ang. WiFi Protected Access). Należy jednak zwrócić uwagę czy nasz komputer jest kompatybilny z danym standardem, gdyż, w wypadku starszego sprzętu, może on nie być obsługiwany.

Choć dobrych porad i cennych wskazówek jak skutecznie złamać kod dostępu do danego łącza w Sieci jest bez liku i temat zdaje się być oklepany, nie powinniśmy lekceważyć zagrożenia. Bo wtedy nasz wymarzony transfer 20 Mb/s wcale nie będzie taki szybki, jak nam obiecywano w ofercie. I to nie tylko z powodu pewnych chwytów marketingowych niektórych providerów.

Źródła:

http://www.egospodarka.pl/

---

Security Awareness
Compendium Bezpieczeństwa
www.securityawareness.pl


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Historia Motocykla

Autorem artykułu jest Przemek L



W swoim artykule opisuję historię jak powstały motocykle, jak się rozpowszechniły największe firmy,  takie jak Yamaha, Honda, Suzuki, Kawasaki czy Ducati i jak zaczęła się ich produkcja motocykli...

Wytwarzanie motocykli zaczęło się mniej więcej po koniec XIX wieku. Pionierami byli rozmaici wynalazcy, którzy starali się połączyć silnik wewnętrznego spalania, wówczas nowinkę techniczną, z podwoziem roweru, który to pojazd był już znany od wielu lat. Powszechnie uważa się, że pierwszy motocykl z silnikiem został skonstruowany przez Gottlieba Daimlera, w roku 1885. Pojazd ten miał jednocylindrowy silnik czterosuwowy.


ZMIERZCH KONSTRUKCJI BRYTYJSKICH I TRIUMF JAPOŃSKICH


W latach sześćdziesiątych XX wieku nastąpił szybki rozwój sportu motocyklowego, co doprowadziło do powstania maszyn współczesnych. Wcześniej rynek motocyklowy był zdominowany przez brytyjskich producentów
motocykli, takich jak Triumph, Norton, BSA. Amerykańska firma Harley-Davidson i włoskie firmy, takie jak Ducati, Gilera i Laverda produkowały swoje własne konstrukcje, ale główny nurt w tej dziedzinie wyznaczały wyroby brytyjskie.
Jednak powojenne zubożenie firm brytyjskich spowodowało,że przez całe dziesięciolecie cierpiały one na niedoinwestowanie w konstrukcjach i technologii. Brytyjskie motocykle miały zbyt niskie moce, przestały być niezawodne, charakteryzowały je niepożądane drgania oraz wycieki oleju z dwucylindrowych silników.
To doprowadziło do zmian sytuacji. Japońskie firmy motocyklowe, z firmą Honda na czele, zaczęły rozszerzać produkcję, przechodząc od niewielkich pod względem pojemności pojazdów komunikacyjnych, które wytwarzały po wojnie,
do maszyn o większej pojemności. Atak ze wschodu nie był traktowany poważnie przez zadowolonych z siebie producentów brytyjskich. Tak było nawet wtedy, gdy japońskie zespoły wyścigowe zaczęły startować i zwyciężać na zawodach w Europie i USA.
Samozadowolenie zaczęło zanikać, gdy Honda zaprezentowała w roku 1969 swój czterocylindrowy model CB750. Zapoczątkował on szereg udanych konstrukcji japońskich, stanowił istotny krok do przodu, jeśli chodzi o moc, doskonałość i niezawodność. Był śmiertelnym zagrożeniem dla ówczesnych przestarzałych, zarówno pod względem konstrukcyjnych, jak i technologicznych, motocykli innych producentów.
Na przestrzeni lat siedemdziesiątych wielka "czwórka" japońskich wytwórców - firmy Honda, Kawasaki, Suzuki i Yamaha - kontynuowały prace rozwojowe i rozwijały sprzedaż szerokiej gamy motocykli. Takie motocykle jak, dwusuwowe, 3-cylindrowe modele Kawasaki, model Suzuki RE5 z silnikiem z wirującym tłokiem czy model Honda z silnikiem 6-cylindrowym CBX1000, wytwarzały horyzonty w dziedzinie konstrukcji silników.

SPROSTAĆ MOCY

Często wysoka moc silników wyprzedzała znacznie ówczesne rozwiązanie techniczne podwozi i opon i dopiero we wczesnych latach sześćdziesiątych japońskie motocykle zaczęły odznaczać się dobrym prowadzeniem. Model Kawasaki GPZ900R, zaprezentowany w roku 1984, był pierwszym z nowoczesnej generacji supermotocykli, jego osiągi jeszcze do niedawna robiły duże wrażenie. Technicznie zaawansowany, chłodzony cieczą, 16-zaworowy 5-cylindrowy silnik rzędowy miał moc 75kW(100hp). Był on zamontowany do sztywnego, doskonale skonstruowanego podwozia, z pełnymi osłonami z tworzywa sztucznego. Masa całego pojazdu na sucho nie przekraczała 230 kg (507 lb).
Egzemplarze tego modelu zajęły trzy pierwsze miejsca w ich inauguracyjnym starcie w wyścigu na wyspie Man. Stały się wyborem do naśladowania dla innych maszyn.
W kolejnych latach osiemdziesiątych inżynierowie dalej eksperymentowali z zastosowaniem turbodoładowarek, wtryskiem paliwa oraz silnikami dwusuwowym i o dużych pojemnościach, aż wyłoniły się podstawowe zasady budowy nowoczesnych silników motocyklowych. Obowiązkowym stało się chłodzenie cieczą oraz użycie czterech (lub pięciu ) zaworów na cylinder. Sportowe motocykle o wysokich mocach wymagały stosowania silników 4-suwowych, 4-cylindrowych, rzędowych lub typu V.
Tak były zbudowane takie motocykle jak Yamaha FZR 1000, Honda CBR600 i VFR750 czy Suzuki GSX-R750, które pojawiły się w latach osiemdziesiątych. Okazały się one maszynami doskonałymi, bardzo dobrze skonstruowanymi i o wspaniałych osiągach. Techniczne zaawansowane konstrukcje zaczęły wytwarzać także firmy europejskie, takie jak BMW czy Ducati. Ta ostatnia firma wyłoniła się po długim okresie kłopotów finansowych i zaczęła wytwarzać motocykle, które nie tylko były obiektem pożądania - gdyż takimi były jej wyroby zawsze - ale okazały się także maszynami wyczynowymi, z którymi trzeba było się liczyć na szosie czy torze wyścigowym.

Firma BMW, znajdująca się w Monachium, w Niemczech, także zaczęła pracować nad niezwykłymi konstrukcjami o wysokim zaawansowaniu technicznym. Jej motocykle R1100GS i K1200RS były pionierami nowych rozwiązań w zawieszeniach, a nowa rodzina 4-zaworowych, płaskich, dwucylindrowych silników przeciwsobnych (typu bokser) ożywiła starzejącą sie serię R motocykli turystycznych i sportowych.


ROK 2000

Pod koniec dwudziestego wieku bogaty rynek motocyklowy rozpostarł przed entuzjastami sportu motorowego szeroki wachlarz możliwości wyboru.
W "supersportowej" klasie nieograniczonych mocy motocykle takie jak Kawasaki ZX-12R i Suzuki Hayabusa osiągały prędkość 322 km/h (200mph), pozostając nadal pojazdami, na których dwie osoby mogły wybrać się w daleką podróż. Jednak nieskrępowanie mocy tych maszyn zaczęło powodować problemy i główni producenci, chcąc uniknąć prawnych ograniczeń szybkości, postanowili przyjąć dobrowolnie prędkość 300 km/h (186mph) jako graniczną dla swoich superszybkich pojazdów.
W latach dziewięćdziesiątych konstruktorzy głowili się, jak osiągnąć to, żeby motor z silnikiem litrowym o mocy 93kW (125hp) zachował masę, wymiary i łatwość prowadzenia motocykla 600ccm lub mniejszego. Intensywna rywalizacja doprowadziła do powstania takich konstrukcji jak Yamaha R1 i Suzuki GSX-R1000, w których najlżejszy motocykl ma masę mniejszą niż sześćsetka.

---

blogger13  http://przemek-motocykle13.blogspot.com/


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Nowy motocyklisto - zacznij od wyboru dobrego stroju motocyklowego.

Autorem artykułu jest Matteo Damiano



Dużo motocyklistów zaczyna swoją przygodę mając tylko małą teoretyczną wiedzę dotyczącą wyboru odpowiedniego stroju motocyklowego. Przeznaczenie odpowiedniej kwoty i zakup dobrych akcesoriów stroju motocyklowego to podstawa bezpiecznej i przyjemnej jazdy motocyklem.

207025_150_07cBardzo dużo nowych motocyklistów zbyt szybko i gwałtownie porywa się do zakupu i ujeżdżania pierwszego motocykla. Zapominają coraz częściej o porządnym przygotowaniu się do jazdy w postaci zakupu odpowiedniego kombinezonu, spodni, kurtki, rękawic i butów motocyklowych.

Owszem, jazda w dresie i kasku też jest dopuszczalna, ale na pewno nie zalecana. Dosiadając motocykla musimy pamiętać, że tylko firmowy kombinezon motocyklowy i inne części stroju motocyklowego są w stanie zapewnić nam odpowiednią ochronę przed wypadkami, które zdarzają się  nawet najlepszym. Wystarczy, że zaoszczędzimy na jednym elemencie naszego stroju lub wybierzemy niedopasowany dla nas model i możemy na tym bardzo ucierpieć. Dlatego wyjątkowo istotne jest też dopasowanie interesującego nas ubioru motocyklowego. Jak widzimy nie wystarczy zainwestować czasu i gotówki wyłącznie w motocykl - jest on tylko początkiem naszych wydatków. Minimalna ilość pieniędzy jaką należy przeznaczyć na zakup odpowiedniego stroju motocyklowego to nawet 2000PLN.  Wydaje się dużo, ale to kwestia naszego bezpieczeństwa a na strój motocyklowy składa się wiele elementów (kombinezon, spodnie, kurtka, buty, rękawice i kask).

Jest wiele dłuższych i bardziej wyczerpujących artykułów opisujących istotę problemu wyboru odzieży motocyklowej. Warto też zapoznać się z wyspecjalizowanymi stronami, których tematyka to głównie motocykle i moda motocyklowa. Moim artykułem chcę jedynie podkreślić jak istotny jest wybór odpowiedniego kombinezonu czy stroju motocyklowego. Mam nadzieję, że skłoni was to do głębszego zastanowienia nad zakupem odpowiednich akcesoriów motocyklowych.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Transport lotniczy a transport samochodowy – który lepszy?

Autorem artykułu jest ivona86



Transport lotniczy już od lat reklamowany jest jako najszybszy sposób na przewóz osób i ładunków na duże odległości ale czy przekonanie jakie zaszczepiły nam koncerny lotnicze jest słuszne? Czy jest choć trochę w tym prawdy?

Czy nie tańszy był by transport samochodowy gdy nasza miejscowość dostarczenia ładunku nie leży w aglomeracji miejskiej? Czy transport lotniczy jest faktycznie tak bezpieczny i tańszy?

 

Dziś postaram się znaleźć plusy i minusy zarówno transportu lotniczego jak i transportu samochodowego.

Jeśli zapytałabym się ciebie jaki znasz najszybszy np. transport do Norwegii zapewne odpowiedział byś, że lotniczy. Oczywiście większość osób by tak odpowiedziała, dlaczego ? Zapewne ma to wpływ z myśleniem że samolot leci z zawrotnymi prędkościami. Oczywiście jest to prawda, ale jest kilka innych czynników wpływających na szybkość dostarczenia przesyłki pod wskazany adres.

Zastanówmy się nad zaletami transportu lotniczego, bez wątpienia pierwszą może być prędkość z jaką pokonuje duże odległości oraz wygoda, jeżeli oczywiście podróżujemy pierwsza klasą :)

Zalet jest zapewne jeszcze kilka ale wypisałam te najważniejsze, a co z wadami. Transport lotniczy jest w znaczymy stopniu uzależniony od pogody gdy zależy nam na transporcie do krajów skandynawskich takich jak Norwegia, Finlandia czy Szwecja możemy liczyć się z wieloma utrudnieniami. Niestety ceny biletów i przewóz towarów jest jeszcze bardzo drogi, a ładowność nie zawsze tak duża jak nam zależy.

 

A co w przypadku gdy chcemy zamówić transport do małej wsi w Norwegii? Przy transporcie lotniczym, niestety musimy znaleźć firmę i dodatkowo zapłacić za transport na lotnisko z którego wyleci samolot, oraz znaleźć firmę na miejscu która odbierze ładunek i przetransportuje go pod wskazany adres. Przez co czas znacznie się wydłuża oraz koszta czasem mogą nas zaszokować.

 

Musimy pamiętać jeszcze o jednej ważnej rzeczy, o terminach, nie zawsze wtedy kiedy chcemy będzie dostępny wylot do danego kraju. Przecież lot zamawia się znacznie wcześniej.

Jak widzisz transport lotniczy nie jest tak wspaniały na jaki by wyglądała. A co w przypadku transportu samochodowego?

Czy transport samochodowy może okazać się lepszą opcją niż lotniczy? Na pewno tak, gdy znajdziemy odpowiednią firmę, która zadba o nasz ładunek.

 

Transport samochodowy to przede wszystkim większa elastyczność, dostępność i mniejsze koszta. Wyobraź sobie kiedy inni szukają połączeń Twoja paczka może być już w drodze.

---

Qbus-Trans -  Transport Szwecja


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Nowy motocyklisto - zacznij od wyboru dobrego stroju motocyklowego

<h2>Nowy motocyklisto - zacznij od wyboru dobrego stroju motocyklowego.</h2>
<p>Autorem artykułu jest Matteo  Damiano</p>
<br />
Dużo motocyklistów zaczyna swoją przygodę mając tylko małą teoretyczną wiedzę dotyczącą wyboru odpowiedniego stroju motocyklowego. Przeznaczenie odpowiedniej kwoty i zakup dobrych akcesoriów stroju motocyklowego to podstawa bezpiecznej i przyjemnej jazdy motocyklem.
<p style="text-align: justify;"><img alt="207025_150_07c" src="http://www.technika-motocyklowa.pl/images/produkty/fullsize/cafe-racer/207025/1/207025_150_07c.JPG" style="float: right;" height="305" width="258" />Bardzo dużo nowych motocyklistów zbyt szybko i gwałtownie porywa się do zakupu i ujeżdżania pierwszego motocykla. Zapominają coraz częściej o porządnym przygotowaniu się do jazdy w postaci zakupu odpowiedniego <a href="http://www.stoppie.pl/dwuczesciowy-motocyklowy-kombinezon-skorzany-%E2%80%93-probiker-prx-4/" target="_blank" title="Kombinezon motocyklowy Probiker PRX-4">kombinezonu</a>, spodni, kurtki, rękawic i butów motocyklowych.</p>
<p style="text-align: justify;">Owszem, jazda w dresie i kasku też jest dopuszczalna, ale na pewno nie zalecana. Dosiadając motocykla musimy pamiętać, że tylko firmowy kombinezon motocyklowy i inne części stroju motocyklowego są w stanie zapewnić nam odpowiednią ochronę przed wypadkami, które zdarzają się  nawet najlepszym. Wystarczy, że zaoszczędzimy na jednym elemencie naszego stroju lub wybierzemy niedopasowany dla nas model i możemy na tym bardzo ucierpieć. Dlatego wyjątkowo istotne jest też dopasowanie interesującego nas ubioru motocyklowego. Jak widzimy nie wystarczy zainwestować czasu i gotówki wyłącznie w motocykl - jest on tylko początkiem naszych wydatków. Minimalna ilość pieniędzy jaką należy przeznaczyć na zakup odpowiedniego stroju motocyklowego to nawet 2000PLN.  Wydaje się dużo, ale to kwestia naszego bezpieczeństwa a na strój motocyklowy składa się wiele elementów (kombinezon, spodnie, kurtka, buty, rękawice i kask).</p>
<p style="text-align: justify;">Jest wiele dłuższych i bardziej wyczerpujących artykułów opisujących istotę problemu wyboru odzieży motocyklowej. Warto też zapoznać się z wyspecjalizowanymi stronami, których tematyka to głównie motocykle i moda motocyklowa. Moim artykułem chcę jedynie podkreślić jak istotny jest wybór odpowiedniego kombinezonu czy stroju motocyklowego. Mam nadzieję, że skłoni was to do głębszego zastanowienia nad zakupem odpowiednich akcesoriów motocyklowych.</p>
---

Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artelis.pl/">www.Artelis.pl</a>