piątek, 25 marca 2011

Nowe, czy używane – dylematy przy zakupie samochodu

Autorem artykułu jest adstone poznan



  Coraz więcej ludzi przy planowanym zakupie auta kieruje się racjonalną ekonomią. Co zatem wybrać? Samochód nowy z niższej półki, czy starszy używany, ale o wyższym standardzie? Oczywiście oba w tej samej cenie.

 

Obie sytuacje mają swoje plusy i minusy. Obie mają także swoich zwolenników i przeciwników. Dużo jednak zależy od tego, do czego służyć będzie nam auto.

Od dawna wiemy już, że zakup nowego samochodu nie jest zbyt opłacalną inwestycją. W zależności od modelu auta jego pierwotna wartość zaraz po wyjeździe z salonu może spaść nawet do 30% pierwotnej wartości pojazdu. Czy wolimy jeździć słabszym nowym, czy lepszym starszym zależy tylko i wyłącznie od nas. Zastanówmy się jednak. Przy zakupie nowego pojazdu czekają nas jeszcze dość kosztochłonne przeglądy ASO, zakup oryginalnych części, który jest niezbędny przy zachowaniu gwarancji oraz ubezpieczenie AC, które jest niezbędne przy zakupie auta na kredyt. Spójrzmy na to jeszcze wnikliwiej. Czy nowy oznacza, nigdy się niepsujący? Niezupełnie, części w każdym samochodzie ulegają eksploatacji, więc zarówno w nowym, jaki i starym samochodzie serwis zawsze będzie obecny. A może kalkulowaliście kiedyś ile wyniosła Was eksploatacja auta w czasie jego posiadania, utrata wartości, naprawy – podpowiemy: utrata wartości na aucie kupionym prosto z salonu jest całkiem spora.

Przy zakupie samochodu używanego musimy włożyć nie raz dużo mocy i energii, aby trafić na naprawdę dobre auto. Już sam Internet jest niezwykle bogaty w ogromną liczbę ofert, z których jedna przebija pod względem atrakcyjności drugą. Internet umożliwia nam także korzystanie z wyszukiwarek samochodowych, które jeszcze bardziej poszerzają nasze możliwości wyboru. Nie każdy jednak jest ekspertem. Jak dokonać wyboru, tak aby okazał się słusznym? Co zrobić, aby wybrany przez nas model był inwestycją trafioną i finalnie, aby zakupione przez nas auto sprawdziło się w codziennym użytku. Przede wszystkim należałoby skorzystać z opinii kogoś kto zna się na danym temacie. Niestety nie każdy ma pojęcie o samochodach i motoryzacji. Najlepiej znaleźć specjalistę, który pomoże nam w dokonaniu właściwego wyboru. Podpowie nam jaką markę i model samochodu wybrać, tak aby sprawdzał się przy realizacji wyznaczonego przez nas celu. A cele i wymagania w stosunku do auta zmieniają się ze względu na prowadzony przez nas tryb życia i wykonywany zawód. Specjalistą może okazać się członek rodziny lub znajomy. Nie zawsze jednak znamy kogoś, kto posiada aż tak specjalistyczną wiedzę. Gdzie wtedy należy się udać? U kogo szukać ratunku? W wielu wypadkach skuteczny może okazać się dealer samochodowy, który w polskich warunkiem wydaje się pośrednikiem pewnym i bezpiecznym.

Przy zakupie aut sprowadzanych z Belgii, Niemiec, Włoch, czy Francji należy być bardzo ostrożnym. Otwarcie granic spowodowało często niczym niekontrolowany import pojazdów. Zasadniczo nie jest do końca wiadomym w jakim stanie znajdował się samochód po przywiezieniu do kraju i kiedy zasadniczo został przywieziony ów „świeżo sprowadzony” model? Wtedy lepiej stawiać na sprawdzonych, najlepiej autoryzowanych dealerów samochodowych, którzy w wielu przypadkach oferują ubezpieczenie i gwarancje działające tak jak w przypadku zakupu samochodów nowych. Jest tak na przykład w przypadku autoryzowanego dealera marki Peugeot „Signella”. Samochody znajdujące się w ofercie objęte są programem „Używany Gwarantowany”, dają one kupującemu poczucie bezpieczeństwa. Samochody posiadają kilkumiesięczną gwarancję, a nawet 24h Assistance. Jeżeli daeler dba o swoją markę wtedy stara się również o różnego rodzaju certyfikaty świadczące o jakości oferowanych produktów. Najlepsze oczywiście są te , które poświadczają o światowej jakości samochodów, które otrzymują certyfikaty po wielu próbach i testach poszczególnych egzemplarzy.



---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Volskwagen Garbus

Autorem artykułu jest Wiktor Bednarek



Każdy ten samochód zna. Można go pokochać albo znienawidzić. Trzeba go znać. To najliczniej produkowany samochód na świecie. „Stworzono” 22 miliony tych Volkswagenów. My znamy go jako Garbusa.

Historia sprowadza nas do Adolfa Hitlera i Ferdynanda Porsche. Władza niemiecka potrzebowała auta dla ludu, mieszczącego 4 osoby, bagaż, kosztującego do 1000 reichsmarek i oszczędnego. W 1935 roku powstał pierwszy prototyp auta. Mówi się, że Ferdynand zapożyczył wiele rozwiązań od swojego współpracownika Hansa Ledwinka i Tatry T97. Trudno powiedzieć czy odbył się kiedykolwiek o to proces. Jedni mówią tak, inni nie. Nie da się zaprzeczyć jednak, że to auto to początek marki Volkswagen czyli, w naszych czasach, jednego z największych koncernów motoryzacyjnych.

Powstało mnóstwo różnorodnych wersji – sportowa, która osiągała 140 km/h, wersję wojskową – jeep czy amfibię shwimmenwagen. Napędzały je czterocylindrowe boxery. Chłodziło powietrze. Ich właściciele często narzekają na wysokie spalanie. W 1978 roku zakończono produkcję Garbusa w Europie. Reszta egzemplarzy powstawała w Meksyku i Brazylii.

Gdy Garbus trafił do Polski był samochodem ekskluzywnym. Później, gdy do kraju trafiło więcej egzemplarzy stał się popularny. Do tej pory wiele osób używa ich jak zwykłe codzienne samochody. Istnieją też kluby, zjazdy i pasjonaci. Ale nie można się dziwić. Auto mocno wpłynęło na rozwój motoryzacji. I nadal budzi emocje. 21 529 464 egzemplarzy pomysłu Ferdynanda Porsche. Samochodu (jak na tamte czasy) bezawaryjnego, ładnego i taniego. Nawet jak ktoś go nie lubi musi przyznać – zapisało się w historii motoryzacji. Volkswagen reaktywował Garbusa jako New Beetle. Co, jak każde „ożywiane” auto popieramy!

Pagani Huayra czyli boski wiatr

Pagani Huayra czyli boski wiatr

Autorem artykułu jest Bosman



W 1999 r. nieznana nikomu firma Pagani zaprezentowała auto o nazwie Zonda. Włoski wytwórca postanowił rzucić wyzwanie takim markom jak Ferrari, Lamborghini czy też Porsche, udowadniając, że mała manufaktura potrafi pokonać szacownych rywali. Teraz przyszedł czas na następcę - Huayra.

Starożytne legendy Aymary mówią nam o bogu wiatru - Huayra Tata. W jego władaniu są bryzy, wiatry, a także śnieżyce, które atakują skały, wzgórza andyjskich wyżyn. Bóg wiatru mieszka w najwyższych partiach gór, a opuszcza swoje włości tylko wtedy, gdy chce zaimponować swojej żonie, bogini matki ziemi, Pachamama. Wtedy to Huayra Tata dzięki swej sile unosi wody jeziora Titicaca i spuszcza je w formie deszczu na żyzną ziemię swej małżonki.

Tak w skrócie można streścić genezę nazwy najnowszego modelu firmy Pagani. Jak twierdzi właściciel firmy, Horacio Pagani, Huayra jest ich wiatrem, a sam samochód ma być interpretacją tego żywiołu. Nadwozie, jego projekt i stylizację dopracowywano przez 5 lat. Efekt końcowy budzi skrajne odczucia. Jedni chwalą pojazd za dynamiczną, pełną wigoru i energii stylizację, drudzy zarzucają projektowi designerski misz-masz. Chyba najważniejsze jest to, że auto ma swój styl i rozpoznawalną prezencję, a reszta i tak pozostaje kwestią gustu.

Huayra mierzy 4,6 m na długość, 2,03 m na szerokość oraz 116 cm na wysokość. Monocoque pojazdu wykonany został z połączenia karbonu i tytanu. Auto wyposażono w system czterech ruchomych klap. Zarządza nimi specjalny procesor, który zbiera informacje o samochodzie, analizując je i odpowiednio do potrzeb uruchamiając klapy, dzięki czemu auto ma być neutralne i przewidywalne w każdych warunkach. Do wnętrza dostajemy się poprzez unoszone do góry drzwi.

Design środka pojazdu to kolejna część auta, który budzi kontrowersje. Do wykończenia m.in. deski rozdzielczej użyto wysokogatunkowej skóry, aluminium oraz włókna węglowego. Twórcy postarali się, aby sam projekt uwodził niecodziennym wyglądem i pobudzał wyobraźnię wysmakowanymi detalami. Jak zwykle w takich wypadkach decyduje gust, ale wnętrze samochodu ma swój niepowtarzalny klimat i nie kopiuje niczyich pomysłów. Huayra zdaje się mówić: albo mnie kochasz, albo nienawidzisz. Trzeciej drogi nie ma.

Do napędu modeli marki Pagani wykorzystywane są jednostki przygotowywane przez AMG. Nie inaczej jest z najnowszym dziełem włoskiej firmy. W tylnej części auta odnajdziemy 12-cylindrowy silnik o pojemności 5980 cm³. Motor dysponuje mocą 700 KM i 1000 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Do przeniesienia napędu wykorzystano 7-biegową, sekwencyjną, dwusprzęgłową skrzynię Xtrac. Ważnym czynnikiem w przypadku aut supersportowych jest masa. Dzięki użyciu lekkich komponentów Huayra waży tylko 1350 kg.

Pagani Huayra zadebiutuje oficjalnie podczas Salonu Samochodowego w Genewie. Produkcja auta ma się rozpocząć jeszcze w tym roku. Ceny mają się zaczynać od miliona euro za sztukę. Tylko czy Huayra, bóg wiatru, zdobędzie takie uznanie i zyska taką legendę jak jego poprzednik, czyli Zonda?

---

http://turbomoto.blogspot.com


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Audi A6 czyli nowe oblicze Limuzyn w klasie business

Audi A6 czyli nowe oblicze Limuzyn w klasie business?

Autorem artykułu jest Bosman



Podczas poznańskich targów samochodowych Moto Show Audi zaprezentuje nowe oblicze limuzyn w klasie business, jest to Audi A6, ta duża limuzyna została wyposażona wiele systemów multimedialnych  oraz systemów wspierających kierowców i oraz w lekką karoserię i sportowe zawieszenie.

Szczególną ofertą ze strony audi ma być Audi A6 Hybrid który pojawi się na rynku trochę później, łączy ze sobą jednostki sześciocylindrowej ze zużyciem paliwa silnika czterocylindrowego, karoseria nowego modelu A6 została zbudowana w dużej części z aluminium i nowoczesnej stali i jest lekka i sztywna i bezpieczna a stylistyka nowego A6 wyróżnia atletyczna budowa i elegancję, ta nowa limuzyna ma 4,92m długości i 1,87m szerokości a jego wysokość wynosi 1,46m ma najbardziej sportowe proporcje co do konkurencji.
Długa pokrywa silnika ,niska i napięta linia dachu i wyraziste linie boczne kreślą dynamiczną sylwetkę, opcjonalne diodowe reflektory podkreślają charakter przedniej części nadwozia a wszechstronne wnętrze odzwierciedla zewnętrzna stylistykę auta. Jego głównym elementem jest linia wrap - around obserwującą kierowcę i pasażera, wszystkie detale wnętrza wyrażają staranność jaką Audi buduję swoje samochody, wszystkie stosowane materiały staranie wybrano i przygotowano a na życzenie fotele przednie są wentylowane i wyposażone w funkcje masażu a szlachetnie oświetlenie wnętrza podkreśla wyjątkowy charakter auta. W ofercie jednostek napędowych dla nowego Audi A6, jest pięć mocnych silników dwa jednostki benzynowe i trzy jednostki TDI a ich najmocniejszy silnik wynosi od 130kW (177KM) do 220kW (300KM). Wszystkie ważne technologię z modułowego systemu efektywności Audi, system start, stop, system rekuperacji i nowoczesny system zarządzania temperaturą. Nowa seria A6 zużywa w porównaniu z poprzednim modelem do 19% mniej paliwa a najbardziej wydajnym silnikiem w ofercie A6 jest jednostka 2,0 TDI współpracująca z manualną skrzynią biegów zużywa średnio 4,9l paliwa na 100km co odpowiada emisji spalin 129 gram CO2. Podobnie jak w poprzednim modelu bogata jest oferta skrzyń biegów w zależności od silnika montowane są manualne sześciobiegową skrzynię multitronic lub s tronic a zawieszenie nowego A6 łączy ze sobą sportową precyzję i komfort jazdy a elementy zawieszenia zostały zbudowane z aluminium, a nowy system wspomagania wykorzystuje wysokowydajny, elektromechaniczny napęd. Ta biznesowa limuzyna zamontowano koła o średnicy od 16 do 20 cali. 

---

http://turbomoto.blogspot.com


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl